Dziś prawdziwy dzień niespodzianek. Mikołaj z powodu braku śniegu nie mógł przyjechać do nas na saniach i poprosił o pomoc strażaków. Przyjechał strażackim wozem. Ależ to była niespodzianka. Śmiechu i radości było co niemiara. Piękne prezenty dopełniły ten niezwykły dzień.